Finanse

Jak zaoszczędzić na polisie inwestycyjnej?

Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że polisa inwestycyjna jest jednym z najgorszych produktów z jakimi można mieć do czynienia we współczesnym świecie. W zasadzie bardzo rzadko stosuje się te nazewnictwo, ponieważ większość osób w zasadzie używa pojęcia polisy z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, plany systematycznego inwestowania, polisy unit-link czy wiele innych. Bardzo dużo osób też nazywa taki produkt używając nazwy danej firmy np. Generali, Aeogon, Open, Axa itd. Istnieje możliwość, że kupiliście je, aby móc odkładać na emeryturę, na przyszłość swoich dzieci, bądź też jako dodatek do kredytu hipotecznego. Zawsze jakiś powód się tutaj znajdzie. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że mimo tego, iż jak wszędzie oferty różnią się od siebie w jakiś sposób to jednak wszystko ma tutaj jakieś wspólne cechy, czyli chociażby rosnące grono niezadowolonych klientów, a to wynika z prostej rzeczy.

Polisy inwestycyjne są przepełnione różnymi opłatami, które są w nich poukrywane, które pozwalają zarabiać bankom, ubezpieczycielom i pośrednikom finansowym, a klienci tak naprawdę są tutaj na ostatnim miejscu, wśród wszystkich tych, którzy zarabiają tak naprawdę cokolwiek, na czymkolwiek.

Wynika to przede wszystkim z tego, że wraz z upływem czasu jedynym marzeniem osób, które posiadają tego typu polisy jest fakt, aby móc z nich zrezygnować, nie ponosząc przy tym żadnych kosztów.

O co tak naprawdę chodzi?

Jedną z tak bardzo znienawidzonych tutaj opłat jest opłata za wcześniejsze wycofanie się z polisy inwestycyjnej i wymaga to zapłacenie niezwykle wysokiej opłaty likwidacyjnej. Osoby, które zajmują się sprzedażą tego typu polis twierdza, iż robią to dlatego, aby klient się nie wycofał, ponieważ istotny jest tu długi okres trwania umowy, a to z tego względu, że dopiero wtedy może zacząć działać procent składany. Okazuje się, że pies jest pogrzebany w całkowicie innym miejscu.

Podstawą jest tutaj niezwykle wysokie honorarium pośrednika. JEśli składka w Twojej polisie inwestycyjne będzie wynosiła 300 złotych na miesiąc, to za jej sprzedaż doradca był w stanie otrzymać wynagrodzenie, które jest równe wysokości wszelkich składek, które były przez Ciebie wpłacane w ciągu pierwszego roku. Ta kwota będzie tutaj oscylowała na poziomie 3600 złotych. Jest to oczywiście jednoznaczne z tym, że z początkiem trwania umowy ubezpieczalnia będzie nieco do tyłu. Sprzedawca zostaje opłacony, a oni jeszcze nie zdążyli nic zyskać. Dlatego polisa inwestycyjna posiada szereg innych składek, które od tego momentu zaczną się upłynniać i wpadać do kieszeni zakładu ubezpieczeniowego. Trzeba odpowiedniej ilości czasu, aby opłaty zsumowały się w naprawdę interesującą kwotę, która będzie w miarę zadowalała ubezpieczyciela. Dlatego w takim przypadku ma się do czynienia z opłatą likwidacyjną.

W sytuacji, gdy zdecydujesz się na zrezygnowanie z umowy wcześniej, niż było to przewidziane to będzie ona w stanie pokryć wszelkie koszta ubezpieczyciela i bez problemu da mu jeszcze zarobić. Jeśli zaś umowa będzie trwała nadal, to zakład ubezpieczeń będzie powoli zyskiwał wychodząc na zero, z tego względu, że będziesz opłacał mu składki.

To jest właśnie powód dlaczego istnieją opłaty likwidacyjne i nie jest to związane z żadnym zwiększaniem szansy na ewentualny zysk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *