Przestań płacić za jedzenie!

…Aż tak dużo. W dzisiejszym wpisie pokażemy ci jak płacić mniej za to samo jedzenie.

Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że nie rzadko możesz spotkać się z różnicą w cenie rzędu nawet 70% w przypadku jednego produktu, zwłaszcza jeżeli robisz zakupy w najtańszym, albo w najdroższym sklepie? Dla wielu z Was zapewne brzmi to jak fantastyka, ale taka jest prawda i trzeba się z tym pogodzić. Istnieje naprawdę wiele produktów, których dotyka ten problem, jednak właściciele tego typu sklepów oraz osoby ustalające ceny doskonale wiedzą, że nikt z tym nic nie zrobi, ponieważ nie ma takiej potrzeby. Jedzenie to coś na czym z jednej strony nie powinno się oszczędzać, ale z drugiej trzeba. Skąd wynika ten paradoks? A no stąd, że z jednej strony nie powinniście ograniczać spożywanych przez Was kalorii i składników odżywczych, ale z drugiej musicie zdawać sobie sprawę z tego, że nie ma sensu przepłacać na tym samym produkcie, albo bardzo podobnym, a często tak jest, że to robimy, nie zwracając na to uwagi. 3 złote w te, czy we wte nie robi dla nas większej różnicy. Przecież to tylko jeden wydatek. Dopiero później gdy zaczynamy to sobie wszystko podliczać wychodzi, że te 3 złote po pewnym czasie zamieniło się w 300 złotych.

Taniej znaczy zdrowiej?

Bardzo wiele osób podchodzi do zakupów w sposób bardzo prosty, nie mówiąc prostacki. Zakładają przy tym to, że skoro coś jest tańsze to przecież musi być gorszej jakości, ponieważ jak to możliwe, że jest równie dobre, albo nawet lepsze niż coś droższego? No przecież to jest niewyobrażalne, no wręcz niemożliwe. Bardzo często jest tak, że zdrowe jedzenie jest drogie, ale wiecie jak to jest jeżeli zdrowsze jedzenie jest droższe to nie znaczy to, że wszystko co jest droższe jest również zdrowsze. Dlatego lepiej podchodzić do zakupów w taki sposób:

• Kupować takie same produkty, jednak w sposób rozsądny, szukając jak najtańszych alternatyw.
• Zastąpić jedzenie na mieście, które może i jest mniej kłopotliwe to jednak jest o wiele droższe, niż przyrządzanie sobie jedzenia samemu. Jeżeli zaś jesteście leniwi to nawet możecie kupować gotowe produkty, które przyrządzicie samemu w domu, ponieważ to i tak jest większa oszczędność. Za 10 złotych można przyrządzić naprawdę dobry obiad dla 4 osobowej rodziny, a idąc do McDonalda za 10 złotych dostaniecie jednego big maca i jednego hamburgera, albo nawet nie.

Ukryte pieniądze w jedzeniu

Warto zauważyć ponadto, że takich kwestii, dzięki którym będziecie mogli zaoszczędzić pieniądze jest naprawdę wiele, tylko trzeba odpowiednio do nich podejść. Czy zdajecie sobie przykładowo sprawę z tego, że jesteście w stanie zaoszczędzić nawet do 12,300 złotych w ciągu jednego roku, jeżeli zdecydujecie się wymienić kawę na mieście, na kawę z darmowego ekspresu w pracy, a lunch wymienicie na odgrzany posiłek, który przynieśliście w domu i tym samym zdecydujecie się na to, aby ograniczyć korzystanie z restauracji? Takich przykładów jest mnóstwo. Oczywiście nie chodzi tutaj o to, abyś poczuł się winny z tego względu, że jesz na mieście i żebyś zrezygnował ze wszystkiego. Nie chodzi tutaj o to, aby kogokolwiek oceniać i mówić, że jest zły, dobry czy cokolwiek takiego, a chodzi tutaj tylko o to, abyś był świadomy swoich decyzji. Kiedy pójdziesz do sklepu i sięgniesz po jakiś produkt to powinieneś po prostu robić to z pełną premedytacją. Niedawno były święta i oczywistym jest fakt, że lepiej by było zrobić zakupy przed świętami, ale jeżeli np. chcesz kupić sobie coś do jedzenia, a wszystkie sklepy poza np. Żabką są pozamykane, to Ty powinieneś zdecydować w pełni świadomie czy chcesz tam pójść, wiedząc, że są tam wysokie ceny, czy jednak wolisz poczekać na następny dzień, kiedy wszystkie sklepy będą już otwarte. Najważniejsze, abyś zdawał sobie sprawę z konsekwencji swoich decyzji i nic więcej.

W tym wpisie jednak znajdziecie dosyć namacalny przykład, który w zasadzie może spotkać każdego. Warto, abyś zdawał sobie sprawę z tego, że jeden produkt może mieć naprawdę różne ceny w różnych miejscach, a te ceny mogą różnić się naprawdę sporo. Dlatego zapraszam Cię do dalszej części, w której zobaczysz, że możesz sporo zaoszczędzić, albo stracić poprzez decydowanie się na zakup tego samego, ale w innych miejscach.

Najdroższe są rzeczy najtańsze

Większości osobom zdaje się, że pieniądze się traci przy dużych zakupach, decydując się np. na zakup pralki, lodówki, telewizora, komputera czy innych rzeczy. Okazuje się jednak, że tak nie jest. Wynika to z tego, że człowiek ma tendencję do skupiania się na wielkich różnicach w cenie i nie zauważa tych małych. Idziesz do sklepu i widzisz dwie pralki, jedna kosztuje 3200 złotych, a druga 2900. Wow 300 złotych różnicy, ale czy wiesz, że tylko 9,25% różnicy w cenie? Czy widząc w sklepie produkt za 2,9 złotego i za 3,2 złotego podszedłbyś do tego tak samo entuzjastycznie? Zapewne nie.

Wiele osób podczas robienia zakupów nie myśli o tym, że coś kosztuje 7 złotych, a coś innego 4 złote. Zwłaszcza jeśli widzieli ten sam produkt, ale tańszy w innym sklepie. Mało komu chciałoby się ruszać tylko po jakieś 3 złote, jednak jeżeli będziesz chodzić do danego sklepu i przepłacać te 3 złote za każdym razem, a pójdziesz tam np. w ciągu roku 100 razy, to już w Twojej kieszeni brakuje tych 300 złotych. Jednak nie należy tez iść z skrajności w skrajność, bo jeśli sklep gdzie te 3 złote jest na drugim końcu miasta i musisz się przebijać przez korki to zaoszczędzisz 3 złote na jedzeniu, ale stracisz 10 złotych na paliwie.

Podsumowując oszczędności na jedzeniu

Oczywiście nie chodzi tutaj o to, abyś latał za każdym produktem osobno i marnował paliwo tylko dlatego, że na drugim końcu miasta widziałeś jogurt o 20 groszy tańszy. No nie o to tutaj chodzi, ale jeżeli już robisz zakupy podstawowe to wybierz takie miejsce, taki sklep, w którym po podliczeniu Twoich stałych zakupów jak np. mięso, ryż, woda, chleb, jajka wychodziło Ci to najtaniej. Jeżeli zaś ten Twój najtańszy sklep jest oddalony od Ciebie 10 kilometrów to też nie ma sensu, żebyś specjalnie tam jechał, bo możesz tam zaoszczędzić np. 5 złotych,